• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Tvangeste - Firestorm
#2

Duzo slabsze od debiutu, ale i tak bardzo przyjemnie sie tego slucha.. Nie jest to moze Dimmu Borgir, ale taka Anorexie bije na glowe..

Musze jednak nadmienic, ze patrze troszke laskawszym okiem na ten album za sprawa gry na perkusji Czarusia, dobrze znanemu bialostockim fanom mocniejszego grania.. Smile
[Obrazek: avatar0cn.jpg]
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Tvangeste - Firestorm - przez ZenithalMan - 10-29-2005, 10:31 PM
[Bez nazwy] - przez Dżemik - 10-30-2005, 02:30 PM
[Bez nazwy] - przez ZenithalMan - 10-30-2005, 06:33 PM
[Bez nazwy] - przez Dżemik - 10-30-2005, 07:07 PM
[Bez nazwy] - przez ZenithalMan - 10-30-2005, 07:30 PM
[Bez nazwy] - przez Dżemik - 10-31-2005, 03:29 PM
[Bez nazwy] - przez Vomitor - 10-31-2005, 05:21 PM
[Bez nazwy] - przez witscor - 05-20-2006, 09:54 PM
[Bez nazwy] - przez spellbound - 05-21-2006, 09:56 AM
[Bez nazwy] - przez Patyk - 05-21-2006, 11:07 AM
[Bez nazwy] - przez maharet - 08-18-2006, 05:06 PM
[Bez nazwy] - przez Hallvard - 08-18-2006, 06:59 PM



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości