10-12-2005, 07:48 AM
Quostek napisał(a):buubi napisał(a):Quostek napisał(a):jeszcze podam aktualna "najlepsza z najlepszych":
"Ritual To The Habitual"
Święta racja - jedna z najlepszych jakie powstały - arcydzieło Jane's Addiction. BTW pamietam jak w okresie kiedy nie było jeszcze ogólnodostepnych koszulek z kapelami sam sobie nabazgrałem farbami ich logo na T-shircie i chodziłem z dumą
O kurde, nie zazdroszcze... Ja sie urodzilem juz za slodkiego socjal - kapitalizmu :? Natomiast jeszcze krotkie uzasadnienie. Te plyte wybieram, bo rozwija sie coraz bardziej w psychodeliczna strone, a takze ze wzgledu na genialny puls. Dzieki niej mozna Jane's Addiction postawic spokojnie obok Led Zeppelin. Mówie to z cala odpowiedzialnoscia
, i mam swiadomosc, ze zaraz zostane zaorany.
Hehe - jeśli chodzi o muzyke to osobiście i całkiem subiektywnie rzecz biorąc to wole słuchać JA niż LZ których większość płyt znam na wylot. Natomiast oczywistą sprawą jest że LZ wniosło wiekszy wkład do muzyki a także do kanonu techniki gry na gitarze. Reasumując: obydwie kapele to czysty geniusz, zaś "Ritual..." można smialo postawic na półce obok "Physical..."

PS. Moze nas nie zaorają
