10-11-2005, 05:10 PM
Otter napisał(a):Czyli uważasz że wszyscy powinniśmy sie pierdolić po krzakach.
ALEŻ SKĄD! Ja tam nie chciał bym nikomu nic narzucać. Na pewno nie "powinniśmy", ale kto chce niech się gździ, mi to jak najbałdełej pasi. To ludzka rzecz popycić
Otter napisał(a):Super, a obroże już se kupiłeś ?
obroża chyba jest między innymi po to by piesek nie latał i nie pierdolił się z każdym napotkanym, więc ja bym podziękował takim ograniczeniom
Otter napisał(a):może jeszcze na drzewo wejdziesz i będziesz biegał bez ubrania po osiedlu?to już było.. znaczy niezupełnie bo nie biegałem po osiedlu
Otter napisał(a):Widać nie rozumiesz, że wśród ludzi panują pewne zasady.powiedz mi o nich mój ty Wzorcu Moralności
co do "zezwierzęcenia": nie zdajesz sobie sprawy z tego że ludzie NICZYM nie różnią się od zwierząt. Lubimy sie wywyższać, bo opracowaliśmy w bardzo wysokim stopniu system w którym nie przystosowujemy się do środowiska, jak większosć stworzeń, ale przystosowujemy je do swoich potrzeb. To nie jest nowość w przyrodzie, ale dotąd nikomu/niczemu nie udało się osiagnąć tego na taką skalę. To jest JEDYNE co nas wyróżnia od reszty stworzeń tego globu. Reszta to te same zachowania, być mozę bardziej złożone (naszym egoistycznym zdaniem), lecz wciąż te same. Nie sądze by publiczne stukanie się było czytmś nie w porządku. Inna sprawa jeżeli na taki widok są wystawione dzieci, ale łudstok jest przypadkiem takiej impry, gdzie nawet czterolatka nie zdziwi, ani nie zszokuje taki widok (już sam klimat imprezy na wejściu zniszczy jego młodą psychę

jesteś konserwa i stąd różnice naszych zdań
[inwizobol mołd]Jam jest siewcą uśmiechów, a mordy smutne mem gruntem ornym, na którem krzak bananowca owocem nie skąpi[/inwizobol mołd]