10-09-2005, 12:59 PM
Coś o ostrych tatusiach było..hmm..mój chyba jednak ptrzebija Waszych..bo kołysał mnie przy muzyce Queen, AC-DC,i TSA... 8) no i zasypiałam...i nie płakałam...a ponad to woził mnie motocyklem.
Ale do rzeczy, pierwszy u mnie był Therion.I do tej pory lubię ten zespól...często słucham jadąc samochodem.potem przetoczyłam się w sumie przez black, i trochę death...ale wróciłam.W tej chwili trochę się nazbierało zespołów...za dużo by wymieniać. [/b]
Ale do rzeczy, pierwszy u mnie był Therion.I do tej pory lubię ten zespól...często słucham jadąc samochodem.potem przetoczyłam się w sumie przez black, i trochę death...ale wróciłam.W tej chwili trochę się nazbierało zespołów...za dużo by wymieniać. [/b]
Ojciec Prowadzący...swego Jaguara!