10-07-2005, 07:16 PM
buubi napisał(a):Heh, skąd ta nienawiść do IM. Wiekszość ludzi których znam (włącznie ze mną) szanując IM nie zamyka się na inne kapele i słuchają zarówno Judasa jak i mocniejszych kapel aż po grind czy black. Nie chce cię wysmiewać, kłócic itp. - potrafię zrozumieć że ktoś nie lubi IM - ok. Ale nie ma sensu pisanie że to "qpa gówna" czy "przeciętna kapela jakich wiele" bo takowe kapele zwykle nie skupiają wokół siebie milionów fanów na calym swiecie - podkreslam fanów konkretnej dobrej muzy słuchających również innych zajebistych kapel, nie tylko IM. I porównywanie że Britney też ma miliony fanów nie ma sensu, bo pisze tu o ludziach z dobrym gustem. A jeśli teraz mi odpiszesz iż "kto slucha IM ten jest bezguściem" to koncze to bezcelową dysputę bo sam się poczuję jako takowy. Amen...
dobra, spoko, o gustach sie nie dyskutuje, wiec juz nie bede, ale mi powiedz skad sie wzielo t zafascynowanie IM, skoro tak naprawde jest wiele swietnych kapel...
ich wieksza, niz przecietna, ilosc sprzedanych plyt nie swiadczy niestety o ich wartosci artystycznej- No Prayer for the Dyin`, Fear of the Dark, obie plyty z Blazem sa slabiutkie, a mimo to rozeszly sie w milionowych nakladach. Na IM, Killers i TNOTB znajduja sie kawalki, ktore maja wypelnic luke, byleby bylo z 8 kawalkow i plyta nie byla za krotka. Powerslave?? SIT?? SSOASS?? to samo- jest na niej kilka niezlych numeow, ale reszta to wypelniacze. tak wiec, moim zdaniem, fani IM ulegli propagandzie, modzie i trendom, dobrej reklamie slabych plyt.
Forgotten Sunrise napisał(a):Ale nie wszyscy podchodzą bezkrytycznie. Sam przyznaję że mają kilka kawałków naprawdę dennych, ale nie można ich muzyki nazwac wtórną, gównianą, czy jak to tam jeszcze się określało. A to że według ciebie mają tylko denne kawałki to jest tylko subiektywne odczucie. Poza tym ja tam na przykład nie jestem zamknięty na inne zespoły. Chętnie zagłębiam się w twórczosc innych kapel tego pokroju (jak np. Grave Digger). Tak że o żadnym zapatrzeniu w muzykę Iron Maiden nie może byc mowy.
Edit: Heh no i buubi mnie uprzedził/uprzedziła
dobra, spoko, mysle ze teraz wszystko jest jasne, moge isc z Toba na piwo... ale wole je pic w towarzystwie Grave Gigger, niz IM
