10-02-2005, 06:49 PM
Elvis napisał(a):dla mnie suchy i bez finezji jest taki Real Madryt (zaraz dostanę wpierdol od pewnego osobnikaOj, Realu w to nie mieszaj, Real gra miłą dla oka piłkę, w meczu z Lyonem coprawda dali ciała, ale już w meczu z Benficą, mieli akcje za akcją, a Beckham jak się okazuje potrafi jeszcze dobrze dograć piłkę.), chociaż nie tak dawno temu aż miło było popatrzeć, jak grają.
Cytat:Lol, to mnie rozbiłeś. Skoro Barcelona nie potrafiła wygrać, to dlaczego właśnie jej nie cierpisz? Pytanie retoryczne, podejrzewam, że ubóstwiasz Barcę. Rozumiem, że ww. fakt to jedna z przyczyn Twej niechęci, ale głupio jest nielubić jakiejś drużyny za to, że wygrała z Twoją ulubioną. W jakichkolwiek okolicznościach by to nie zaszło.
Ok, może zachowałem się teraz jak dzieciak, ale chodziło mi o to że Chelsea nie zasłużyła na wygraną, tak samo w meczu z Bayernem.
bring it on