10-01-2005, 07:03 PM
Mnie denerwują jego prowokacje, np. w meczu z Liverpoolem. Chciałbym żeby ta drużyna cały czas przegrywała. Murinho jak Murinho, nie cierpie nawet piłkarzy, szczególnie Lamparda, i Terry'ego, mimo iż to b.dobrzy gracze, to nie podoba mi się ich styl gry, i to że grają na niebiesko. W sumie, ostatnio nie pałam zbyt wielką sympatią ani do Arsenalu ani do Chelsea, ale w Arsenalu na szczęście jest jeszcze Henry i Reyes. A w Chelsea, jedyny gracz na którego mogę patrzeć bez większych problemów jest Makelele. Ale i tak wolałbym oglądać Liverpool i ManU w półfinałach. np.
Barca-Liverpool
Real-ManU
czyż nie pięknie?
.
Barca-Liverpool
Real-ManU
czyż nie pięknie?

bring it on