09-26-2005, 04:41 PM
Moim zdaniem Borowski i tak jest jednym z mniej splamionych czasami PRLowskimi i PZPR-em polityków polskiej lewicy. Jest jedną z niewielu osób z kregu post-komunistycznego które szanuje (w przeciwieńswie do Millera, Cimoszki, Jaskierni i im podobnych aparatczyków których proponuję zaorać
) . Co nie zmienia stanu rzeczy że zagłosuje na kogoś innego niż on. Z aktualnych kandydatów jedynym na którego mogę zagłosować nie kalając sobie rak tak do końca jest chyba Tusk.
