09-11-2005, 07:13 PM
Gadasz brednie mości pane Ramzesie. postacie o rozterce moralnej, tudzież zwabione na zlą stronę:
- Gollum (tragedia istoty zdegenerowanej złym czarem Pierścienia)
- Saruman (początkowo sługa dobra skuszony wizją władzy)
- Denethor (po spojrzeniu w Palantir jego duch legł w gruzach i staczał się w stronę bierności w odpieraniu zła)
- Boromir (nie musze chyba tłumaczyć że nie jest to postać ani nieskazitelnie dobra ani czysto zła)
- postacie z Silmarillion: Feanor i jego synowie, Maeglin, Turin Turambar i wielu innych - toż to niemal bohaterowie romantyczni osadzeni w słuzbie dobru ale skalani wieloma złymi uczynkami.
Prosze więc mości Ramzesie wypowiadaj się w sprawach w ktorych jesteś fachowcem, nie w tych zaś które ledwo liznąłeś.
PS. O Bathorym też mogę pogawędzić bo bardzo cenię dokonania imć Quorthona
- Gollum (tragedia istoty zdegenerowanej złym czarem Pierścienia)
- Saruman (początkowo sługa dobra skuszony wizją władzy)
- Denethor (po spojrzeniu w Palantir jego duch legł w gruzach i staczał się w stronę bierności w odpieraniu zła)
- Boromir (nie musze chyba tłumaczyć że nie jest to postać ani nieskazitelnie dobra ani czysto zła)
- postacie z Silmarillion: Feanor i jego synowie, Maeglin, Turin Turambar i wielu innych - toż to niemal bohaterowie romantyczni osadzeni w słuzbie dobru ale skalani wieloma złymi uczynkami.
Prosze więc mości Ramzesie wypowiadaj się w sprawach w ktorych jesteś fachowcem, nie w tych zaś które ledwo liznąłeś.
PS. O Bathorym też mogę pogawędzić bo bardzo cenię dokonania imć Quorthona