08-27-2005, 03:11 PM
Poltergeist napisał(a):Rysuje ostatnio z wyobrazni![]()
I zgadzam sie ,ze takie przerysowywanie slabo rozwija - szczegolnie jesli sie przerysowuje czyjes rysunki :X Ale z drugiej strony ja dzieki narysowaniu j. sparrowa nauczylem sie w koncu rysowac realistyczne oczy
przerysowywanie czyichś rysunków potrafi również rozwijać, zwłaszcza gdy sie zaczyna, bo uczy jak wykorzystywać pewne triki, uproszczenia tak by dodawały odrobinę realizmu. Jesli jakiś rysunek ci siębardzo podoba to jego skopiowanie pomoże ci zrozumieć jak dany rysownik stworzył takie cudeńko, a to na pewno zawsze rozwija (o ile uda sie w miare poprawnie skopiować ;P

Poltergeist napisał(a):Ps. jalokim > ty tez jestes samoukiem ? bo twoje prace na to nie wskazuja
w 3, 7 i 8 klasie podstawówki chodziłęm na kółka plastyczne więc chyba nie można mnie nazwać samoukiem ;P Dodatkowo uczyłem się przez rok w Łomżyńskim liceum plastycznym tylko że te "uczyłem" to wypada w cudzysłow wziąć, więc stamtąd nie wyniosłem nic prócz kilku tabliczek wskazujących drogę ewakułacyjną i kupy zajebistych znajomych


Teraz wiele sie ucze oglądając i konentując mase prac użytkowników Digarta (🔍www.digart.pl). Najwięcej potrafie wniosków ywciagnąć właśnie podczas komentowania. Pisze o wadach i zaletach rysunku i w ten sposób dowiaduje sie co mi sie podoba, a co nie. Takie rzeczy mocno zakorzeniają mi się w pamięci i czasem udaje mi sie uniknąć błędów które popełnił ktoś na wcześniej komentowanej przezemnie pracy. Czasami, kiedy się nudze w autobusie, idąc przez miasto, lub gdziekolwiek indziej gdzie moge popserwować dużą ilość twarzy, to staram sie w wyobraźni prześledzić rysy twarzy różnych ludzi, wyobrażam sobie jak wyglądały by na płaszczyźnie, jakie proporcje kolorów musiałbym dobrać by stworzyć daną barwę i tym podobne bzdety. To też bardzo dużo uczy, przynajmniej mnie. Ale oczywiście teoria nigdy nie zastąpi doświadczenia zdobytego na polu bitwy, ale zawsze troszeczkę moze wspomóc

I jeszcze chce zwrócić uwagę na to że poziom rysownika nigdy nei mówi o tym czy jest samoukiem, czy jest już po ASP. Dajmy na to tą kolesiówę: 🔍http://www.digart.pl/pokaz.lista.php?userid=katea Ja byłem przekonany o tym że jest studentką siakegos ASP, bo do tej pory to czy ktoś przygode z rysowaniem przechodził bez ukierunkowania poznawałem po kilku drobiazgach takich jak linie pomocnicze i tym podobne teoretyczne zdobycze, a ona je stosuje, ale nauczyła się tego sama

Znaczy to zę skoro nikt ci nie podpowiedział co i jak to nie skazuje cie na lipną twórczosć. Ćwicząc, a tym samym ucząc się z każdym następnym rysunkiem stajesz się lepszy jak Son Goku po każdej walce

Arion napisał(a):rozwalił mnie właśnie 'zaskoczony przy sraniu' - wcześniej za wartość humorystyczną, a teraz kiedy zobaczyłam jak wypełniasz pracę kolorem, zostałam bezczelnie, acz zasłużenie, rzucona na kolana ;]
naprawdę - respect, zi0m XD
w takim zrazie jeszcze mi milej :]
[inwizobol mołd]Jam jest siewcą uśmiechów, a mordy smutne mem gruntem ornym, na którem krzak bananowca owocem nie skąpi[/inwizobol mołd]