08-20-2005, 08:17 PM
Cytat:Cytat:za polskie akcenty"Rękopis znaleziony w Saragossie" - to pamiętam, było coś jeszcze? W tym momencie nie potrafię sobie przypomnieć.
I jeszcze golem z "polskiej gliny" oraz rabin. Nawiązanie do gdańskiej legendy o golemie.
Cytat:[quote]Cytat:i rozwiązanie wątku z pewnym starszym miłym panem...Hmmm... muszę zgadywać ;D, chodzi Ci o Czernoboga? Przy okazji - motyw gry w warcaby Czernoboba z Cieniem też był genialny.
Chodziło mi o tego staruszka z Lakeside. On się nazywał Hinzelman czy jakoś tak (nie mam ksiązki pod ręką). Choć motyw Czernoboga też był sympatyczny.
Gaiman zawsze tworzył fascynujące postaci drugoplanowe. Każda wywiera jakiś wpływ na czytelnika, np. Laura w "Amerykańskich..." jednocześnie wzbudzała (we mnie) litość, smutek, żal ale i lekkie obrzydzenie. W zasadzie za każdą postacią pisarz ukrył opowieść... choć wiele z nich trzeba wymyślic samemu.
Arion:
W lekturze "Amerykańskich bogów" bardzo pomaga znajomość róznych legend i mitologii. Dzieki temu zauważysz wiele smaczków których pisarz nie napisał wprost. BTW. czytałaś "Wojnę od dąb" ? Całkiem fajne urban fantasy
A z innych książek N. Gaimana Polecam niedoceniany Gwiezdny Pył. Troszkę podobne do Nigdziebądź, ale troche bardziej baśniowe. Niezły jest też Zbiorek Dym i lustra, z tym że poziom tekstów jest strasznie nierówny. Ale i tak warto przeczytać dla kilku perełek.
A tak przy okazji... Czuliście taką dziwną tęsknotę w sercu gdy kończyliście czytać te ksiazki?
Ten kto gwiazdę w locie schwyta
Sprawi dziecko mandragorze
Wie skąd diabeł wziął kopyta
Albo czemu gasną zorze
Umie słuchac syren śpiewu
Strzec się zawistników gniewu
Ten jedyny
Zna krainy
Gdzie nie znajdzie fałsz gościny
Sprawi dziecko mandragorze
Wie skąd diabeł wziął kopyta
Albo czemu gasną zorze
Umie słuchac syren śpiewu
Strzec się zawistników gniewu
Ten jedyny
Zna krainy
Gdzie nie znajdzie fałsz gościny