11-03-2005, 11:52 PM
Się wypowiem, bo interesujący i wart uwagi jest to twór. Muzycznie, po zapoznaniu się z kilkoma płytami, jest to rzecz naprawdę niesamowita. Działa na wyobraźnię, ma w sobie takie coś co każe jej słuchać. Utwór "And bringer of sadness" z albumu Songs From The Inverted Womb rozwala mnie totalnie na kawałki. Jest taki smutny, i ten wokal, nie śpiew, a łkanie, coś niesamowitego. Wiem, jest cała masa innych ciekawych utworów, ale ten mnie mocno zafascynował, nie sposób przestać go słuchać.
Jeśli zaś chodzi o image, hyh, sam wygląd tej postacii jest, nazwijmy to, kontrowersyjny. Chociaż w jakiś sposób współgra z muzyką jaką tworzy, ale bez bicia się przyznam że w pierwszej chwili trochę mnie odstraszył (zdjęcia na stronie naprawdę robią wrażenie, na ppczątku niekoniecznie pozytywne).
W sprawie klipów wypowiadać się za bardzo jeszcze nie mogę, miałem okazję obejrzeć jeden obrazek, Deep The Eternal Forest, i raczej nie przypadł mi do gustu, był aż nadto dziwaczny, do tego jeszcze sam utwór, który też zwyczajny nie jest.
Jeśli zaś chodzi o image, hyh, sam wygląd tej postacii jest, nazwijmy to, kontrowersyjny. Chociaż w jakiś sposób współgra z muzyką jaką tworzy, ale bez bicia się przyznam że w pierwszej chwili trochę mnie odstraszył (zdjęcia na stronie naprawdę robią wrażenie, na ppczątku niekoniecznie pozytywne).
W sprawie klipów wypowiadać się za bardzo jeszcze nie mogę, miałem okazję obejrzeć jeden obrazek, Deep The Eternal Forest, i raczej nie przypadł mi do gustu, był aż nadto dziwaczny, do tego jeszcze sam utwór, który też zwyczajny nie jest.
"Marysia mała pierdolca miała, pierdolca jasnego jak śnieg.
Gdziekolwiek biegła Marysia mała, pierdolec rozsadzał jej łeb..."
Gdziekolwiek biegła Marysia mała, pierdolec rozsadzał jej łeb..."