07-18-2005, 12:02 PM
Wskaż mi człowieka który jest "taki jak wszyscy"
Każdy z nas jest indywidualny, niepowtarzalny, a nawet gdyby, to nei wiem czy jest sens z tym "walczyć". Sam mi przyznałeś że ta cała "walka" kończy się jedynie w obrębie jednoski, tylko w jej głowie. W sumie to po ponownym przeczytaniu tych cytatów dochodze do wniosku że tak dyskretnie dokładnie to samo powiedział pan z BR. Tylko że on twierdził że to prowadzi do rozwoju i jest w tym ździebko racji, bo ja za gówniarza też się bawiłem w tą całą "walkę" i na pewno to jakoś na mnie wpłynęło, a wiec tym samym wpłynęło na mój rozwój, ale przecież czegokolwiek bym wtedy zamiast bawienia się w panka nie robił to i tak by kształtowało mój umysł, wiec nie ma w panku nic takiego szczególnego. Można zatem dojść do wniosku, że to co jest dla ciebie pankiem to walka, która rozgrywa się jedynie we wnętrzu głowy jednostki. Taki "ruch" to już nie jest żaden ruch, ani ideologia, to jedynie rozterki młodego czlowieka który myśli że wie jak powinien wyglądać lepszy świat.
Wszystkie schematy ulegaja samoczynnym zmianom. Jeśil społeczeństwo z nich "wyrasta" to powoli odchodzą, lub przekształcają się w inne. To co nazywamy ewolucją można zaobserwować wszędzie, w każdym aspekcie naszego życia jako jednostki, gatunku, czy całej planety. Wszystko ulega stopniowym zmianom, a te zmiany są samoczynnym doskonaleniem się. Nie ma tu miejsca na żadną "walkę" bo nie zatrzymasz własnymi rękoma biegu tej rzeki. Za małą masz powierzchnie dłoni by to zrobić
Rzeka sama doskonale wie jak ma płynąć by możliwie najlepiej wyrzeźbić swoje koryto

Wszystkie schematy ulegaja samoczynnym zmianom. Jeśil społeczeństwo z nich "wyrasta" to powoli odchodzą, lub przekształcają się w inne. To co nazywamy ewolucją można zaobserwować wszędzie, w każdym aspekcie naszego życia jako jednostki, gatunku, czy całej planety. Wszystko ulega stopniowym zmianom, a te zmiany są samoczynnym doskonaleniem się. Nie ma tu miejsca na żadną "walkę" bo nie zatrzymasz własnymi rękoma biegu tej rzeki. Za małą masz powierzchnie dłoni by to zrobić

[inwizobol mołd]Jam jest siewcą uśmiechów, a mordy smutne mem gruntem ornym, na którem krzak bananowca owocem nie skąpi[/inwizobol mołd]