07-07-2005, 04:25 PM
Quostek napisał(a):Grają beznadziejnie. Podkłady to ugrzeczniony Limp Bizkit ( bardzo ugrzeczniony), rap to wykastrowany Zack De La Rocha, wokal - Jonathan Davis dla 12-letnich dziewczynek, podających się za skejciary i słuchające boysbandów. A melodyka? "Refreny odsączone z gitarowej aranżacji sprawdziłyby się w konwencji pop", napisał w "Teraz Rocku" Bartek Koziczyński. Trudno się nie zgodzić.
HA nie lubisz Linkinów ahahaha a to checa,, ugrzecznione Limp Bizkit. Nie trawie obu zespołow
nie podchodza mi te Amerykanskie, dla mnie jest to za drentwa i robiona na siłe muzyke. to tyle ale takich głupot jak ten wyzej pierdoli to dawno nie widziałem. jesli uwazasz Linkin ze jest to zespoł dla 12 latek to czym jest Limp Bizkit ? powiesz mi ? Bardzo ciezka zlozona odmniana metalu dla wysoce rozwinientych umysłowo ludzi ? no wytłumacz mi to dziecko