07-06-2005, 06:50 PM
no i juz niestety po 

bez dwoch zdan moj najlepszy koncert w zyciu...U2 bylo swietne(to chyba oczywiste) byl wspanialy dialog Bono z publicznoscia nie mowiac tu o wzruszeniu podczas Ney Years day kiedy na stadionie powstala falujaca polska flaga...musze przyznac ze pare lez mi polecialo
"dziekuje" i "dobranoc" mowione przez Bono nigdy nie zapomne...widac ze zespol byl w bardzo dobrym humorze a magia koncertu jaka byla im bardzo sprzyjala...wspanialy efekt wizualny wystepu..tylko pogratulowac...CHCE WIECEJ !!!
wybaczcie za taka dziwna relacje ale nadal nie umiem sie "pozbierac" po wczorajszym wydarzeniu




wybaczcie za taka dziwna relacje ale nadal nie umiem sie "pozbierac" po wczorajszym wydarzeniu