06-27-2005, 09:45 PM
Hair of the dog napisał(a):a co do hardcore to tutaj hardcore to takie zajebiscie mocne techno...lup lup lup...ktorego sluchaja neo nazisci w kurtkach lonsdale...
u nas we wro tez czasem robia. hardcore speedcore terror


przychodza faszysci bluzach "terror worldwide"
ale mozna sie bawic obok nich i jest luz, bez agresji...
ostatnio to jedyne imprezy na jakie mi sie jeszcze chodzic chce. no moze hardtekk jeszcze albo jakies dnb niszczace... w koncu trzeba czasem potanczyc...

a holandia to mekka takiej muzyki...
rotterdam terror corps i takie tam
