06-17-2005, 02:32 PM
Jasiu dowiedział się, że w jego mieście będzie występował cyrk:
- Tato, czy mogę iść do cyrku?- spytał
Tata- Dobrze, Jasiu mozesz isc, ale pamiętaj: w cyrku jest Klown-oszczerca i on będzie poróbował cię obrazić.
J- Nie bój się tato, jestem twardy.
No i poszedł do cyrku. Usiadł i odrazu podszedł do niego klown-oszczerca.
K.O- Czy ty jesteś...żołądkiem krowy?
J- Nie, nie jestem.
K.O- Więc, jesteś głową krowy?
J- Nie, nie jestem.
K.O- W takim razie, ty jesteś dupa wołowa!
Wszyscy w śmiech, Jasiu z płaczem ucieka do domu. Po powrocie opowiada, całe zajscie tacie.
Tata- Dobrze, Jasiu. Jutro też pojdziesz do cyrku.
J- Ale, jak to? Tato, wszyscy będą się ze mnie śmiać!
Tata- Nie bój się Jasiu. Pójdziesz tam z wujkiem Zdzisiem- mistrzem ciętej riposty.
Jasiu się nawet ucieszył, no i następnego dnia idzie z wujkiem Zdzisiem (mistrzem ciętej riposty) do cyrku. Podchodzi do nich klown oszczerca i pyta:
- CZy ty jesteś żołądkiem krowy?
A wujek Zdzisiu (mistrz ciętej riposty) na to: SPIERDALAJ!
- Tato, czy mogę iść do cyrku?- spytał
Tata- Dobrze, Jasiu mozesz isc, ale pamiętaj: w cyrku jest Klown-oszczerca i on będzie poróbował cię obrazić.
J- Nie bój się tato, jestem twardy.
No i poszedł do cyrku. Usiadł i odrazu podszedł do niego klown-oszczerca.
K.O- Czy ty jesteś...żołądkiem krowy?
J- Nie, nie jestem.
K.O- Więc, jesteś głową krowy?
J- Nie, nie jestem.
K.O- W takim razie, ty jesteś dupa wołowa!
Wszyscy w śmiech, Jasiu z płaczem ucieka do domu. Po powrocie opowiada, całe zajscie tacie.
Tata- Dobrze, Jasiu. Jutro też pojdziesz do cyrku.
J- Ale, jak to? Tato, wszyscy będą się ze mnie śmiać!
Tata- Nie bój się Jasiu. Pójdziesz tam z wujkiem Zdzisiem- mistrzem ciętej riposty.
Jasiu się nawet ucieszył, no i następnego dnia idzie z wujkiem Zdzisiem (mistrzem ciętej riposty) do cyrku. Podchodzi do nich klown oszczerca i pyta:
- CZy ty jesteś żołądkiem krowy?
A wujek Zdzisiu (mistrz ciętej riposty) na to: SPIERDALAJ!
