08-16-2004, 02:28 PM
Nie znacie się...
Przecież nie można patrzeć na całokształt twórczości Iron Maiden przez pryzmat "Dance Of Death".Fakt,to płyta słaba,od której wieje starymi patentami na solówki.Jak to mawiają : Nihil novi...Nie da się za dużo powiedzieć o Ironach podobnie oceniając w kwestii,który wokalista był lepszy.Według mnie skoro mieliby się rozpaść a wybrali zastępstwo w postaci Blaze'a Bailey'a,to OK.Poczekajmy na następną płytę ,a póżniej wylewajmy pomyje na IM.

When there's no more room in hell...
the dead will walk the Earth
the dead will walk the Earth