11-17-2005, 09:14 PM
Powinno sie stosowac prostą zasade: Ktos zabił to jego powinni tez zabić. Skutki: bedzie bezpieczniej na ulicy,
przestepcy beda czuc respekt przed wymiarem kary - a to przyczyni sie do ich pohamowania, wyeliminowanie bandziorów, nio i pusciejsze więzeinia. Brak kary oznacza wolność dla bandziorów - co chca to robią, a jesli chodzi o afery i oglne kradzieże to powinni lapki przycinać każdy tysiąc to palec
a kazde 10 tyś i zwyz to rączka... Oczywiscie niekazde zabójstwo bedzie podlegało karze smierci - wiadomo ze zabija sie kogos "niechcący" jak np. Otylia J. w tym przypadku kara byłaby inna niz smierć. Ale takie zasady napewno poprawiły by wymiar sprawiedliwosci w polsce.
przestepcy beda czuc respekt przed wymiarem kary - a to przyczyni sie do ich pohamowania, wyeliminowanie bandziorów, nio i pusciejsze więzeinia. Brak kary oznacza wolność dla bandziorów - co chca to robią, a jesli chodzi o afery i oglne kradzieże to powinni lapki przycinać każdy tysiąc to palec

We Are Defenders Of The Faith...