06-05-2005, 10:15 AM
Ohoho...Jedna z moich ulubionych kapel. Szczerze mowiac zarejestrowalem sie na tym forum tylko po to zeby odpowiedziec 
Po kolei - Sopor aeternus pochodzi oczywiscie z laciny, sopor znaczy "ciezki sen, gleboki, smiertelny", a aeternus - wiadomo, wieczny. Wiec najprosciej przetlumaczyc ze to "Wieczny sen".
Tworca/czyni. Anna-Verney Cantodea, taki ma pseudonim. To jest facet oczywiscie, ale hehe transwestyta, z tego co widac wielbiciel SM i paru innych dewiacji. Z tego co czytalem kapele tworzy on i jego "Sluga" ktorego poznal w jednym z klubow SM w Niemczech.
Coz wiecej dodac...Nigdy nie zagral koncertu i nigdy tego nie zrobi. Polecam wywiady z nim/nia poczytac, bo ma kilka ciekawych rzeczy do powiedzenia na temat muzyki jaka tworzy i muzyki w ogole. Dawniej strona www.soporaeternus.de byla swietnie zrobiona, teraz zrobila sie z tego jakas jedna wielka reklama ;/
Aha - ciekawostka - siedem osob (gotow
) popelnilo samobojstwo sluchajac tej kapeli
I jesli ktos ma zbyt dobry humor to polecam utworek no-one is there

Po kolei - Sopor aeternus pochodzi oczywiscie z laciny, sopor znaczy "ciezki sen, gleboki, smiertelny", a aeternus - wiadomo, wieczny. Wiec najprosciej przetlumaczyc ze to "Wieczny sen".
Tworca/czyni. Anna-Verney Cantodea, taki ma pseudonim. To jest facet oczywiscie, ale hehe transwestyta, z tego co widac wielbiciel SM i paru innych dewiacji. Z tego co czytalem kapele tworzy on i jego "Sluga" ktorego poznal w jednym z klubow SM w Niemczech.
Coz wiecej dodac...Nigdy nie zagral koncertu i nigdy tego nie zrobi. Polecam wywiady z nim/nia poczytac, bo ma kilka ciekawych rzeczy do powiedzenia na temat muzyki jaka tworzy i muzyki w ogole. Dawniej strona www.soporaeternus.de byla swietnie zrobiona, teraz zrobila sie z tego jakas jedna wielka reklama ;/
Aha - ciekawostka - siedem osob (gotow


I jesli ktos ma zbyt dobry humor to polecam utworek no-one is there

Only my weapon understands me