05-26-2005, 10:15 AM
Pamiętam jeden taki odcinek Jerry'ego Springera.To był temat o KKK i tamci wtedy cośtam gadali w stylu "White Power",a tu nagle wychodzi organizacja żydowska.Kurna,ale się napierdalali.Wszystko latało łącznie z krzesełkami.Niezła jazda była.

See You At The Bitter End...