11-11-2005, 08:22 PM
Lubie , mozna powiedzieć ze nawet bardzo lubie . Bon Scott to naprawde dobry wokalista . Za to nie wiem dlaczego takim "kvltem" obdarza sie Angusa Younga . Oprocz szlonego zachowania scenicznego (ktore szczerze uwielbiam
) nie mial zbyt wiele do zaoferowania swoja gra .
Moje ulubione albumy to "Highway To Hell" (zdecydowanie mój ulubiony) , "Back In Black" i "DDDDC") . Lubie takze "Let There Be Rock" ale juz nie tak bardzo jak te pierwsze 3 albumy . Mieli (jak wiekszosc zespolow z tamtych lat) spadek formy w latach 80 , ale nie zmienia to faktu , ze wplyw na muzyke mieli ogromny i nie zapomni sie o nich . Zawsze beda zyc , a raczej ich muzyka
.

Moje ulubione albumy to "Highway To Hell" (zdecydowanie mój ulubiony) , "Back In Black" i "DDDDC") . Lubie takze "Let There Be Rock" ale juz nie tak bardzo jak te pierwsze 3 albumy . Mieli (jak wiekszosc zespolow z tamtych lat) spadek formy w latach 80 , ale nie zmienia to faktu , ze wplyw na muzyke mieli ogromny i nie zapomni sie o nich . Zawsze beda zyc , a raczej ich muzyka
