05-10-2005, 12:29 PM
Z gory mowie ze nieznam sie na subkulturze punkow i niezbyt mnie ona obchodzi, ale jesli chodzi o ubior to mam straszna beke..
Ci ludzie specjanlie chyba nosza jak najbardziej zalosne ubrania, przescigajac sie z innymi punkami o "Najzalosniejszy i najsmniejszy stroj".. Ja niewiem czy oni chca taka prymitywna metoda zwrocic na siebie uwage, czy tez po prostu lubia nosic jakies poszarpane bluzki, rozprute spodnie, a wszystko to kolorowe jak u hipisow.. Z jednej strony jednak to tez jakas sztuka zeby ubrac sie najgorzej jak tylko sie da..
Swoja droga kazda subkultura jest pojebana a punki to nie wyjatek..
Ci ludzie specjanlie chyba nosza jak najbardziej zalosne ubrania, przescigajac sie z innymi punkami o "Najzalosniejszy i najsmniejszy stroj".. Ja niewiem czy oni chca taka prymitywna metoda zwrocic na siebie uwage, czy tez po prostu lubia nosic jakies poszarpane bluzki, rozprute spodnie, a wszystko to kolorowe jak u hipisow.. Z jednej strony jednak to tez jakas sztuka zeby ubrac sie najgorzej jak tylko sie da..
Swoja droga kazda subkultura jest pojebana a punki to nie wyjatek..