04-27-2005, 11:46 AM
Krokus napisał(a):Nie jesteś zbyt wybredna. Zwłaszcza dwie pierwsze- cholery szmelc, Ace Ventura może być. Jak dla mnie, esensją humoru (i dobrego smakuOgólnie nie przepadam za komiediamii, więc jak już mi się jakaś spodoba to przeważnie jest pojebana) jest i zawsze bedzie Montóś.


I've felt the hate rise up in me...