04-08-2005, 07:55 PM
A mnie się zdaje, że pojęcie nu-metal jest nieprecyzyjnym kretynizmem, używanym do jechania po kapeli której się nie lubi. Niech mi ktoś poda logiczną definicję gatunku, ale logiczną, a nie takie żarty w sytlu Hegemona.
"Marysia mała pierdolca miała, pierdolca jasnego jak śnieg.
Gdziekolwiek biegła Marysia mała, pierdolec rozsadzał jej łeb..."
Gdziekolwiek biegła Marysia mała, pierdolec rozsadzał jej łeb..."