03-30-2005, 10:20 AM
Vlkodlak napisał(a):miałam przyjemność być na dwóch koncertach AnathemyEch... mam nadzieję, ba, jestem pewien, że tym razem będzie podobnie. Chodzi mi o świetną atmosferę, nie brak wentylatorów ;D.Jeden na Metalmanii - cud, mniut i orzechy
jeden z najlepszych wtedy. Anemicznie nie bylo, zgrzałam się.
Byłam też w Mega Clubie w katowicach... co prawda lokal pozostawia wiele do życzenia... wpuścili o jakieś 600 osób za dużo, były 4 wentylatory a moje prince polo w plecaku się stopiło(nie, nie połamało się. Stopiło). Bo było nie tylko gorąco bo brak przewiewu, było gorąco bo nikt nie stał w miejscu
wyobraźcie sobie. Rzadko kiedy po koncertach jestem zmęczona, a po tym byłam. Wiele kawałków grają szybciej niż nagrane, oczywiście było parę przerw na ballady