03-28-2005, 09:53 AM
Ja nie lubię tych świąt... powody:
- wolnego jest bardzo mało a i tak przez jakieś 2 dni się sprząta (NIENAWIDZĘ
tzn nie samego sprzątania - tylko takiego wieeelkiego zorganizowanego. Wszyscy biegają po domu zdenerwowani i chaos panuje. Działa mi to na nerwy.
) więc ostatecznie zostaje tak z 1 dzień zysku
- niedobre żarcie (Jajka - bleee)
- A w poniedziałek nie można z domu wyjść bez broni
- i jeszcze w tym roku mam dodatkowo wolny tylko piątek, poniedziałek i wtorek - a w te dni mam same wykłady. No to takie wolne to sobie sam mogłem zrobić, nie potrzebuję do tego świąt.
- wolnego jest bardzo mało a i tak przez jakieś 2 dni się sprząta (NIENAWIDZĘ


- niedobre żarcie (Jajka - bleee)
- A w poniedziałek nie można z domu wyjść bez broni
- i jeszcze w tym roku mam dodatkowo wolny tylko piątek, poniedziałek i wtorek - a w te dni mam same wykłady. No to takie wolne to sobie sam mogłem zrobić, nie potrzebuję do tego świąt.

Wszystkich wierzących w telekinezę proszę o podniesienie mojej ręki.