03-22-2005, 10:43 PM
Tomash napisał(a):velvetova napisał(a):oczywiscie ze mozna grac rocka bez elektorniki...ale dal mnie prawdziwy zespol powinien sie skladac z perkusji basu(jest dla mnie najwazniejszy) z gitary glownej i gitary rytmicznej oraz z prawdziwego dobrego wokalu...
Teoretycznie tak, ALE:
- Doorsi - bez basu
- Sisters of Mercy - bez perkusji
- Van Der Graaf Generator, Egg, Crazy World of Arthur Brown, czy choćby Plebania - bez gitar
- Joe Satriani - bez wokalu...
Także są wyjątki od reguły, jak zawsze zresztą
oczywiscie masz racje...sa genialne zespoly(artysci) nie uzywajacy danych instrumentow ale mi chodzilo raczej ogolnie...