rozmowy nie całkiem kontrolowane :>

[SuperWrzód]

Nie no, zabawnie się obserwuje, jak co niektórzy za wszelką cenę próbują mi tu dosmolić, dzwoniąc nawet w tym celu specjalnie po wsparcie Samo w sobie świadczy to jeno o tym, że sami nie potrafia sobie z tym dać rady. Z tego prostego względu, że te ich wielkie napinki tak bardzo zwisają mi i powiewają. A ci srają pod siebie i srają piekląc się jak tylko mogą

Nie wiem kto po kogo dzwonił, ale powiem Ci jedno - jak tylko tutaj zajrzałem i przeczytał Twoje pierdolenie, to nie mogłem się powstrzymać żeby nazwać Cię ostatnim kutasem. Skoro Tobie nie przeszkadza jak Cię wyzywają, to powiem tylko - ziewaj do berła.