03-02-2005, 03:47 PM
KelThuz napisał(a):hmmmmm...teraz tu czegos nie rozumie...na poczatku mowisz ze Flea nie jest dobrym basista bo gra gorzej technicznie od innych basistow a teraz mowisz ze liczy sie feeling...hmmm...dziwneKamael napisał(a):Swoją drogą, to parę postów wcześniej napisałeś, że klasyką może być Blood Sugar Sex Magic, więc skoro Frusciante jest tak słaby technicznie jakim sposobem ta płyta klasyką się stała?
Skoro Sex Pistols byli tak slabi technicznie, jakim cudem klasyka stala sie NMTB,HTSP???
technika nie ma nic do rzeczy, liczy sie fiiiiiilyng!
a ja lubie BTW...i nie mam nic przeciwko graniu tych utorow na koncertach...fakt Peppersi zmienili styl i to bardzo...w sumie wolalabym jakby pozostali ze stylu z BSSM...ale coz...nie wyobrazam sobie zeby teraz na jednym z koncertow Kiedis wyskoczyl w samej skarpecie...uspokoili sie wiec maja teraz taki styl...z reszta zobaczymy jaka bedzie kolejna plyta zespolu...