02-20-2005, 05:44 PM
Moim zdaniem dziwnie byłoby oddzielić zupełnie tę ideologię od muzyki w porządnych blackowych kompozycjach... Naprawdę dziwnie wyglądałby koleś, który zasłuchiwałby się w "Inno A Satana" EMPERORA, idąc właśnie na mszę. Nikt tu nie mówi o żadnym fanatyzmie, ale jak osoba uważająca się za chrześcijańską może słuchać takich utworów i nie mieć wyrzutów sumienia, że ich wyrażne przesłanie kłóci się z jej uczuciami religijnymi??
![[Obrazek: bustersMini.jpg]](http://xycho.csh.pl/images/bustersMini.jpg)