02-12-2005, 10:58 AM
ja psychicznie jestem w zerowce i sie bawie w sklep
hmmm w punku wlasnie mnie to troche drazni ze wszyscy sa do siebie podobni ...czasem ubiore sie w kraciaki ..czy wyskocze w krawacie . ale wole zeby mnie ludzie nie kojarzyli z ta subkultura bo to juz cos bedzie na mnie wymuszac ..presja..a male korki nie lubia presji
btw.mnie tez drazni ze sie ten diabelek pokazuje lepiej by bylo cos machajacego jezorem

hmmm w punku wlasnie mnie to troche drazni ze wszyscy sa do siebie podobni ...czasem ubiore sie w kraciaki ..czy wyskocze w krawacie . ale wole zeby mnie ludzie nie kojarzyli z ta subkultura bo to juz cos bedzie na mnie wymuszac ..presja..a male korki nie lubia presji
btw.mnie tez drazni ze sie ten diabelek pokazuje lepiej by bylo cos machajacego jezorem
cale zycie na debecie