02-09-2005, 10:08 PM
Tomash napisał(a):niby tak, ale nie muszą się z tym tak obnosić, bo jest to śmieszne. albo ta wypowiedź z DVD, że Slayer gra po nich(na rock in rio) bo ktoś musi po nich posprzątać - można to odebrać jako żart, ale to jest po prostu niesmaczne, muzyka powinna bronić się sama.I to właśnie robi, sama się broni
Dobrze powiedziane bo ManOwaR sieje spustoszenie (jest najgłośniejszym zespołem ok.130 decybeli) na koncertach i ktoś musi sprzątać... w tym wypadku był Slayer