02-08-2005, 09:57 AM
BRACIA! Po raz kolejny stałem się niedoszłą ofiarą zamachu na me Aryjskie dupsko!
Przed momentem wróciłem z przygotowań do śniadania. Jego procedurę już znacie, ale tym razem po uzyskaniu otworu o kształcie litery V zajrzałem do ów otworu i co ujrzało me tkwiące w Aryjsko Białej głowie oko?!? Przedmiot zamachu (!), którego chyba bliżej przedstawiać nie musze... Z tym, zę teraz ma spostrzegawczość dociekła pewnej anomalii w stosunku do poprzednich przypadków. Mianowicie doczynienia mam tu nie z âAâ na czerwonym tle, a z âCâ na żółtym...(!) To znaczyć może tylko JEDNO... Maczają w tym palce również Chińczycy. W sumie to oczywiste, bo są państwem totalitarnym wiec komuchów tam od zajoba i ciut, ciut...
Sprawa nabiera coraz to większego pędu, a przeciwnik gromadzi wokół siebie wielu sojuszników wyczuwając zblizajacą się rewolucję...
Tak.. to już ten moment... ta własciwa chwila...
Oto przedmiot którego należy sie wystrzegac:
![[Obrazek: 161175348.JPG]](http://www.gry-online.pl/Galeria/Forum/2/161175348.JPG)
a teraz ide strawic to szatańskie nasienie w oczyszczajacej mocy ognia, za mym domostwem
Przed momentem wróciłem z przygotowań do śniadania. Jego procedurę już znacie, ale tym razem po uzyskaniu otworu o kształcie litery V zajrzałem do ów otworu i co ujrzało me tkwiące w Aryjsko Białej głowie oko?!? Przedmiot zamachu (!), którego chyba bliżej przedstawiać nie musze... Z tym, zę teraz ma spostrzegawczość dociekła pewnej anomalii w stosunku do poprzednich przypadków. Mianowicie doczynienia mam tu nie z âAâ na czerwonym tle, a z âCâ na żółtym...(!) To znaczyć może tylko JEDNO... Maczają w tym palce również Chińczycy. W sumie to oczywiste, bo są państwem totalitarnym wiec komuchów tam od zajoba i ciut, ciut...
Sprawa nabiera coraz to większego pędu, a przeciwnik gromadzi wokół siebie wielu sojuszników wyczuwając zblizajacą się rewolucję...
Tak.. to już ten moment... ta własciwa chwila...
Oto przedmiot którego należy sie wystrzegac:
a teraz ide strawic to szatańskie nasienie w oczyszczajacej mocy ognia, za mym domostwem
[inwizobol mołd]Jam jest siewcą uśmiechów, a mordy smutne mem gruntem ornym, na którem krzak bananowca owocem nie skąpi[/inwizobol mołd]