03-14-2005, 05:07 PM
Jaką to prawdę Manson porzedstawia w kontrowersyjny sposób? Bo jak dla mnie to po prostu showmen, który wie, że szokując ludzi nabije sobie portfel. Pomimo najszczerszych chęci nie dostrzegam w jego muzyce i tekstach jakiegoś głębszego przesłania, ale może ślepy i głuchy jestem...
"Marysia mała pierdolca miała, pierdolca jasnego jak śnieg.
Gdziekolwiek biegła Marysia mała, pierdolec rozsadzał jej łeb..."
Gdziekolwiek biegła Marysia mała, pierdolec rozsadzał jej łeb..."