12-12-2004, 05:12 PM
1. Nie cierpie. Jest to nowomodne gowno, z beznadziejnym pseudobrudnym brzmieniem. Kawalki sa za dlugie i do bolu nudne (w kolko powtarzanie tego samego momentu).
2. Nikogo z nich nie trawie, bo to buraki i wielki gwiazdy, lase na kase. Ewentualnie lubie Burtona ktory juz nie zyje.
3. Ulubiony jest Master oraz 2 przed nim (Kill i Ride). Reszta wszystkie to syf, ale wybitnie nie cierpie czarnej (balladki dla zbunotwanych 16-tek) i St anger.
4. Nie ogladam video zespolow ktorych nie cierpie i ktore sie sprzedaly (w skrocie skurwialych zespolow). Najbardziej znienawidzona przeze ich piosenka to kilowy, syfny, smutasowaty i "lzawy" Nothing else matters. Jesli istnieje do tego teledysk to jest zapewne ich najgorszym klipem.
5. Nie bylem, szkoda na nich kasy.
6. Nie widzialem, szkoda na nich kasy.
7. Wszystko co chialem juz napisalem. Mam nadzieje ze sie szybko rozpadna.
2. Nikogo z nich nie trawie, bo to buraki i wielki gwiazdy, lase na kase. Ewentualnie lubie Burtona ktory juz nie zyje.
3. Ulubiony jest Master oraz 2 przed nim (Kill i Ride). Reszta wszystkie to syf, ale wybitnie nie cierpie czarnej (balladki dla zbunotwanych 16-tek) i St anger.
4. Nie ogladam video zespolow ktorych nie cierpie i ktore sie sprzedaly (w skrocie skurwialych zespolow). Najbardziej znienawidzona przeze ich piosenka to kilowy, syfny, smutasowaty i "lzawy" Nothing else matters. Jesli istnieje do tego teledysk to jest zapewne ich najgorszym klipem.
5. Nie bylem, szkoda na nich kasy.
6. Nie widzialem, szkoda na nich kasy.
7. Wszystko co chialem juz napisalem. Mam nadzieje ze sie szybko rozpadna.