12-12-2004, 12:43 PM
Najlepiej zaoszczędza się na alkoholu jak się go w ogóle nie pije. Kiedyś myślałem że to niemożliwe ale teraz, odkąd zmuszony jestem codziennie jeździć po parę godzin samochodem, nie mogę pić i wcale mnie do tego nie ciągnie. Za to samochód chleje za nas dwóch.

Life is a Pain in The Neck