12-12-2004, 11:11 AM
Właściwie to jest to industrial przesiąknięty treściami satanistycznymi, siejącymi Chaos i zniszczenie (w zasadzie, ponieważ w utworach MZ nie pojawiają się teksty tak jak w tradycyjnych utworach tylko deklamacje, często gdzieś w tle muzyki). Na pewno nie uświadczysz tam gitar, perkusji ani tradycyjnego rytmu. Jest to industrial bardziej zbliżony do noise niż do tej łagodnej że się tak wyrażę, postaci.
Life is a Pain in The Neck