mój tekst - Koniec Świata.

[JayJay]

Siemacie...
Wczoraj tak o godzinie 23 rozmyślałem o końcu świata i postanowiłem napisać o tym jakiś tekst...

Wyszło coś takiego:

Katastrofa w Rosji,
w wodzie pół polski.
Wulkany na Islandii,
w Afryce jak w Grenlandii.

Czy to koniec świata?
Czy będzie zagłada?

Chilińska śpiewa pop,
dla pieniędzy robi to.
James Dio nie żyje,
wielu artystów gnije.

Czy to koniec świata?
Czy będzie zagłada?

Młodzież zamiast swe pasje rozwijać,
przed komputerem kręgosłup zgina.
Jest patologia i przemoc straszna,
nic się nie liczy, tylko kasa.

Czy to koniec świata?
Czy będzie zagłada?

Rodziny się kłócą i nienawidzą,
ojcowie swe dzieci biją.
Samotne matki, biedne i bezradne.
często w alkoholizm popadają stratne.

Czy to koniec świata?
Czy będzie zagłada?

Ludzie się mordują i nienawidzą,
nic złego w tym nie widzą.
Lecz Bóg wszystko widzi,
on ludzi z tego rozliczy.

Czy to koniec świata?
Czy będzie zagłada?

Co będzie ze mną,
gdy armagedon nadejdzie?
Gdy krzyk ludzi się po ziemi rozejdzie,
mam nadzieję, że do nieba mnie przyjmą,
nie chcę być szatana glizdą.

Co będzie z nami, gdy dzień ten nadejdzie?
Wiem jedno - wesoło nie będzie.
Mój zespół grać będzie do końca,
nie ważne czy zima, czy żar ze słońca.

Nie poddamy się, jak Nikita,
zagramy do końca, jak orkiestra Titanica