03-28-2010, 03:34 PM
wątpie, czy ktokolwiek wspomniał o tym kolesiu, mimo że tworzy muzykę jedyną w swoim rodzaju, poza tym jest dość mało popularny w Polsce. Koleś tworzy muzykę jak sam określił "antygatunkową", łączy wiele stylów, dodając to tego dźwięki orkiestry symfonicznej. Można go kojarzyc przez kawałek Clubbed To Death, ktory znalazl sie na soundtracku do pierwszego Matrixa.
Polecam jego jedyny jak dotąd krążek Furious Angels, ja jak narazie czekam na kolejny album i jakoś sie doczekac nie moge
Polecam jego jedyny jak dotąd krążek Furious Angels, ja jak narazie czekam na kolejny album i jakoś sie doczekac nie moge