11-09-2004, 07:06 PM
A niech mnie powieszą...Ja tam nawet lubię Linkin Park
A pierwszym zespołem mającym coś wspólnego z rockiem jakiego słuchałem było The Offspring.Później Metallica,Iron Maiden (jak dla mnie przynajmniej Bruce na koncerach wypada baaardzo kiepsko...Ale to tylko moje zdanie
) ,a LP spodobało mi się kiedy zobaczyłem ich koncert "Live In Texas".Chester ma orginalny głos,mieli pomysł na robienie czegoś nowego w muzyce i za to brawa dla nich.I nie zawsze jest prawdą,że zaczyna się od nu-metalu-ja wcześniej poznałem Cradle Of Filth,Enter Chaos czy Children Of Bodom,dopiero później LP.Nie znaczy to,że za nimi szaleję i sikam w majtki na ich widok jak coniektóre nastolatki.Po prostu zależnie od nastroju-raz słucham Linkin Park,innym razem Metallicy,jeszcze innym "kredek" czy...Di Meoli (kto widział jak gra ten wie)
A rozumowanie w stylu:"Słucha LP-kinder metal/pozer" według mnie nie odbiega zbytnio od schematu:"Metalowiec=satanista".Nie wiem tylko,czemu postępować tak jak ci,których teoretycznie nie rozumiemy




I will make it go away
Can`t be here no more
Seems this is the only way
I will soon be gone
Can`t be here no more
Seems this is the only way
I will soon be gone