08-23-2008, 09:49 PM
co za opcje, dzisiaj jest tak: amfetamina mieszana jest z glukozą i pseudoefedryną, zioło jest czyściutkie [można spotkać szkło, albo piasek, ale napewno nie jest maczane w domestku], ino odmiany są b mocne, w latach 60-tych kwiat palił całego jointa dzisiaj pyka 3 buchy i jest tak samo spalony, nie niszczy tak bardzo płuc [a o płuca generalnie rozgrywa się batalia], rysiek to kompociarz [czytaj: polska heroina], maksymalnie rozśmieszył mnie sposób dilowania heroiny w filmie, sam film jest słabiutki, w klimacie wyciskaczy łez i przesadzony.