11-13-2005, 09:37 PM
Zatem czuję się zobowiązanym podjąć "polemikę" wywołaną głosem pana Necro, a wywołującą taką radość na twarzach forumowych miernot, którym swą wyższość miałem okazję już niejednokrotnie udowodnić na drodze racjonalnej, obarczonej logiczną argumentacją dyskusji. No to lecimy.
Przykłady, argumenty albo zaoraj siebie, swoją starą i swojego psa. Co więcej, na podstawie kilkunastu przykładów Twoich wypowiedzi mógłbym skonstruować podobną tezę tylko po co? Bo odnoszę wrażenie, że obaj traktujemy to forum humorystycznie.
Mój drogi, może się powtórzę, bo dane było mi już o tym kilkanaście razy wspominać na tym forum ale... dla każdego punktem odniesienia w ocenie drugiego człowieka, swoistym pryzmatem jest jego własna osoba. Dla mnie konsstruowanie mych wypowiedzi jest czymś samym w sobie naturanym, nie potrzebuję się w nich "silić" na cokolwiek.
W zakresie słownictwa - używam zwrotów jaknajbardziej dla mnie zrozumiałych. Uzasadnij albo zastosuj wobec twojego starego, twojej starej i psa procedurę opisaną powyżej.
Sprawdziłem mą poprzednią wypowiedź i faktycznie, przytrafiło mi się tam kilka literówkek: "pseudiinteletualistka" zamiast pseudointelektualistka, tudzież "egazaltowana" zamiast egzaltowana, do których to literówek w zupełności się przyznaję, przytrafiły mi się. Warto jednak zwrócić uwagę na fakt, że kilkunastu kretynów wcześniej czytając me słowa ich nie zauważyło, z drugiej strony zastanawiający jest fakt Twego dowalania się właśnie do całokształtu budowy i stylu mych wypowiedzi bez jakiejkolwiek ingerencji w ich część merytoryczną... widać nie było się do czego innego przyczepić skoro zniżyć się musiałeś do czynu wytykania mi literówek, będącego swoistym samopogrążeniem się w jakiejkowliek dyskusji świadczącym o braku innych argumentów...
dyćta nie mieta dentysty u was?
Słowa kończące twą wypowiedź można tłumaczyć jako " to co powyżej to tania prowokacja", nie inaczej. Zatem jeśli liczyłeś, że mnie wkurwisz, to się mój drogi pomyliłeś. Niemniej jednak trzeba przyznać, że prowokacja ta, nazywając rzeczy po imieniu, wywołała jeden jak najbardziej pozytywny skutek jakim było ujawnienie się kilkunastu forumowych miernot. Powszechny poklask jaki po słowach pod mym adresem nastąpił stanowi niezwykle wymierną w swej żałości ilustrację zachowania miernowatego przeciętniaka charakteryzującą.
Necro Desecrator napisał(a):No to sie sytuacja wyklarowała,moim ,,ulubionym" uzytkownikiem jest Vomitor! Osobnik z podziwu godną konsekwencją robi z siebie idiotę niemal w każdym poscie,
Przykłady, argumenty albo zaoraj siebie, swoją starą i swojego psa. Co więcej, na podstawie kilkunastu przykładów Twoich wypowiedzi mógłbym skonstruować podobną tezę tylko po co? Bo odnoszę wrażenie, że obaj traktujemy to forum humorystycznie.
Cytat:rozpaczliwie siląc sie na wysublimowane słownictwo oraz wybujałą składnię
Mój drogi, może się powtórzę, bo dane było mi już o tym kilkanaście razy wspominać na tym forum ale... dla każdego punktem odniesienia w ocenie drugiego człowieka, swoistym pryzmatem jest jego własna osoba. Dla mnie konsstruowanie mych wypowiedzi jest czymś samym w sobie naturanym, nie potrzebuję się w nich "silić" na cokolwiek.
Cytat:nagminnie uzywajac słów ,których znaczenia nie zna
W zakresie słownictwa - używam zwrotów jaknajbardziej dla mnie zrozumiałych. Uzasadnij albo zastosuj wobec twojego starego, twojej starej i psa procedurę opisaną powyżej.
Cytat:(pomijajac fakt ,ze nie potrafi ich poprawnie napisac<
Sprawdziłem mą poprzednią wypowiedź i faktycznie, przytrafiło mi się tam kilka literówkek: "pseudiinteletualistka" zamiast pseudointelektualistka, tudzież "egazaltowana" zamiast egzaltowana, do których to literówek w zupełności się przyznaję, przytrafiły mi się. Warto jednak zwrócić uwagę na fakt, że kilkunastu kretynów wcześniej czytając me słowa ich nie zauważyło, z drugiej strony zastanawiający jest fakt Twego dowalania się właśnie do całokształtu budowy i stylu mych wypowiedzi bez jakiejkolwiek ingerencji w ich część merytoryczną... widać nie było się do czego innego przyczepić skoro zniżyć się musiałeś do czynu wytykania mi literówek, będącego swoistym samopogrążeniem się w jakiejkowliek dyskusji świadczącym o braku innych argumentów...
Cytat:;wlasciwie, to jeszcze nie natrafiłem na ani jeden jego post, ktorego czytajac nie odczuwałbym bólu zębów.
dyćta nie mieta dentysty u was?
Cytat:Zapamietaj sobie panie Vomitor ,ze jestes głupszy niz myslisz.
Słowa kończące twą wypowiedź można tłumaczyć jako " to co powyżej to tania prowokacja", nie inaczej. Zatem jeśli liczyłeś, że mnie wkurwisz, to się mój drogi pomyliłeś. Niemniej jednak trzeba przyznać, że prowokacja ta, nazywając rzeczy po imieniu, wywołała jeden jak najbardziej pozytywny skutek jakim było ujawnienie się kilkunastu forumowych miernot. Powszechny poklask jaki po słowach pod mym adresem nastąpił stanowi niezwykle wymierną w swej żałości ilustrację zachowania miernowatego przeciętniaka charakteryzującą.
Rotfl'n'lol