11-30-2007, 07:01 PM
Valhalla napisał(a):^
jak tam rzucanie palenia?? ja wytrzymalam do dzisiaj ;P tydzien niecaly, chyba zostane palaczem weekendowym
Nadal nie zapaliłem,nawet przy chlaniu,choc ssalo mnie strasznie. Pojutrze stuknie mi drugi tydzień
Kurde,nie moge sie przestac brechtac z pana Yapy
edit: PIERDOLONA BEZPIEKA NIEUSTANNIE DUBLUJE MOJE POSTY, OCZEKUJE ZE ADMINISTRACJA SIE TYM ZAJMIE
![[Obrazek: f433e6e70962e617.jpg]](http://images39.fotosik.pl/274/f433e6e70962e617.jpg)
Czas przeorania to czas oczyszczenia