11-18-2007, 04:03 PM
^ Co za menel, czysty spirol pizga 
Mi z kolei najlepiej robi whisky, najprzyjemniejsze uczucia towarzyszące spożywaniu oraz zaraz po spożyciu (w ogóle nie otumania i nie ma "muła"), a nazajutrz jestem w 100% zdrowy, mogę pić od nowa. Natomiast wódka... broń Panie Boże, wciąż sobie obiecuję, że więcej nie będę tego pił, bo kace mam straszliwe po czystej, poza tym, zwykle szybko robię się senny, potem jeszcze w nocy mnie do gadania z muszlą klozetową zmusza ;D Whiskey>>>>>>>>wszystko>>>>>>czysta.

Mi z kolei najlepiej robi whisky, najprzyjemniejsze uczucia towarzyszące spożywaniu oraz zaraz po spożyciu (w ogóle nie otumania i nie ma "muła"), a nazajutrz jestem w 100% zdrowy, mogę pić od nowa. Natomiast wódka... broń Panie Boże, wciąż sobie obiecuję, że więcej nie będę tego pił, bo kace mam straszliwe po czystej, poza tym, zwykle szybko robię się senny, potem jeszcze w nocy mnie do gadania z muszlą klozetową zmusza ;D Whiskey>>>>>>>>wszystko>>>>>>czysta.