04-13-2008, 11:14 PM
z piciem wódki jest tak, ze kulturalnie w domku mozna sie napic i to duzo, ostatnio nawet poczułem moc żubrówki i żołądkowej. a po wszelkich starogardzkich w róznych miejscach robie sobie dlugą przerwe na takie rzeczy.
a do absolwenta to nawet nei wracam, kurwa.
zresztą różne akcje się widziało, to się uspokoiło. no i jabole przechodzą u mnie renensans, szczesliwy jestem.
a do absolwenta to nawet nei wracam, kurwa.
zresztą różne akcje się widziało, to się uspokoiło. no i jabole przechodzą u mnie renensans, szczesliwy jestem.
