08-06-2007, 03:22 PM
Poza TON to mile wspominam McDonald a w nim Kinder Garden Z gniazdkiem pradowym, klima ,wc oraz perka z kubkow i gitara z opakowania po frytach. i bunkry, bunkry byly zaje..
"Ostatnią czarodziejską różczke widziałem wbitą w pizde czarodziejki zgwałconej w Sarajewie" - Arturo Perez Reverte, "Życie jak w Madrycie"