06-06-2007, 11:10 AM
Wszystkie media podają, że był konflikt na linii Dolha- zarząd Wisły. Sam zainteresowany twierdzi, że działacze potraktowali go niepoważnie i takie tam. Więc albo było tak rzeczywiście, albo Dolha chciał z jakiegoś powodu opuścić Kraków i tylko szukał klubu, w którym będzie zarabiał przynajmniej podobnie. Najbardziej cieszy, że Lech nie wydał ani grosza, bo Dolha przyszedł na zasadzie wolnego transferu.