10-16-2004, 06:20 PM
jak napisałam na samym początku mojej kariery tutaj, słucham czasami polskiego reggae. indios bravos, bakshish. fajnie graja nawet. a wiadomo że w reggae jest coś z hip hopu albo na odwrót, więc nie mogę powiedzieć że nienawidzę hh. wręcz przeciwnie szanuję np. k44, czy paktofonikę. ale nie słucham ich. ale za to jak słyszę peje, jak rapuje jaki to on biedny itd. to zbiera mi się na wymioty. podsumowując- jestem na nie