04-03-2007, 10:20 PM
Nie chodzi o rozmowy czy siedzenie cicho ze stulonym pyskiem ale o przesadne obnoszenie się z czymś i kreowanie się na super buntownika za pomocą chwytliwych hasełek. Idę o zakład, że gdyby zaczepić na ulicy panienkę ubraną w koszulkę "mam spiralę" i zapytać w czym rzecz, na 90% odpowie, że "to taki żart". Chodzi mi o to, że taki typ ludzi jest na ogół mocny tylko w gębie i to wtedy gdy ma za sobą całą armię koleżków, bo podczas urodzin u cioci siedzą cicho ubrani w białe koszule i garniaki. Wpierdalają grzecznie serniczka i trzymają mordy na wodzy bo "nie wypada".
sylvicious napisał(a):A tak luźno co do tematu, wiesz Rene co to jest mykwa?To ma być jakaś aluzja do zmycia z siebie grzechów, czy może do czegoś innego pijesz?
![[Obrazek: cheshirecatcopyef2.jpg]](http://img179.imageshack.us/img179/8205/cheshirecatcopyef2.jpg)